15 grudnia, 2008

I Mikołajkowy Bulder Szpil


W niedziele 7 grudnia 2008 roku odbyły się pierwsze oficjalne zawody wspinaczkowe w Łaziskach Górnych. Areną zmagań zawodników była ścianka znajdująca się w salkach przy Kościele MB Królowej Różańca Świętego.
Łącznie wystartowało 14 osób, 3 dziewczyny i 11 chłopaków. Wśród nich oprócz silnej reprezentacji Łazisk było parę osób z pobliskiego Mikołowa.

Na przybyłych czekało 15 problemów. Całkiem spora ilość jak na tak mały obiekt. Drogi eliminacyjne prezentowały zróżnicowany poziom, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie, by móc pokazać swoje możliwości. Rywalizacja trwała od 15 aż do późnych godzin wieczornych.

W zaciętej walce wspinaczy dopingowali zgromadzeni kibice i fotoreporterzy.

Zawody stały na wysokim poziomie sportowym i dostarczyły mnóstwa emocji. Najbardziej zacięta rywalizacja trwała wśród kobiet, gdzie o zwycięstwie zadecydowała dogrywka. Ostatecznie wygrała Marta Kluska, tuż przed Agnieszka Piturą. Na trzecim miejscu uplasowała się Iza Pikos z Mikołowa.

W grupie mężczyzn eliminacje wyłoniły aż 5 finalistów, na których w finale czekały do pokonania 2 problemy. Pierwsze miejsce, po zaciętej walce zajął Sławek Kaźmierczak. Drugi był Maciek Sołtys z Mikołowa, a trzeci dość nieoczekiwanie Adam Szolc.

Podziękowania dla sponsora nagród: firmie Amigo Bike (www.amigo-bike.pl), sędziemu głównemu zawodów (Tomaszowi) za wytrwałość oraz wszystkim innym, bez których ta impreza by się nie odbyła.

Zapraszamy do FOTORELACJI z zawodów. Życzymy miłego oglądania!

Wyniki:

KOBIETY

1. Marta Kluska
2. Agnieszka Pitura
3. Iza Pikos

MĘŻCZYŹNI

1. Sławek Kaźmierczak
2. Maciek Sołtys
3. Adam Szolc
4. Sebastian Lokwenc
4. Dawid Szroborz
6. Michał Słowioczek
7. Krzysiek Szala
7. Robert Pach
9. Dawid Sobota
10. Łukasz Tudzierz
11. Kamil Rafa

30 października, 2008

Wschód słońca na Babiej Górze


Niby prosta historia z cyklu 'o pięciu takich, którzy chcieli ukraść księżyc', lecz jak życie pokazało nic nie przychodzi tak prosto. Gdy w sobotnie popołudnie zaświeciło słońce, w naszych głowach szybko zrodziła sie myśl wyskoczenia gdzieś w Beskid i chęć oderwania się choć na chwile od codzienności. Plan prosty - Stożek, Czantoria w świetle czołówek. Niestety jednak... złośliwość rzeczy martwych zmusiła nas do odwrotu jeszcze przed Skoczowem co jednocześnie wiązało sie z koniecznością odholowania wyprawowej bryki z powrotem do Łazisk.
Na szczęście upór i determinacja jaką się kierowaliśmy tego wieczoru nie pozwoliła się nam poddać i już w niespełna 2,5 godziny później, po zmianie samochodu i w nieco wzbogaconym składzie znów jechaliśmy w kochane góry. Tym razem naszym celem stała się Babia Góra.
Po dwóch szybkich godzinach zameldowaliśmy się na parkingu na Krowiarkach, gdzie mając spory zapas czasu, spędziliśmy parę miłych chwil;) Następnie szybkie przepakowanie, czołówki na głowy i wyruszyliśmy na podbój góry.
Widoki jakie towarzyszyły nam po wyjściu ponad granicę lasu powalały na kolana. Gwiaździste niebo, spadające gwiazdy, morze mgieł... to zostaje w pamięci.
Najlepsze jednak wciąż czekało na nas na szczycie. Spektakl kolorów, gra światła i cienia jaka rozpoczęła się gdy słońce zaczęło wschodzić jest nie do opisania.
Cudowny poranek dał nam ogromne ilości energii na nadchodzący tydzień.
Zapraszamy do krótkiej fotorelacji z wyjazdu:







Od lewej:Adam, Michał, Hania, Tomek i Kazik

Łaziska po spotkaniu "na szczycie"

Góry i tematyka z nimi związana podziałała jak magnes na łaziszczan, mieszkańców powiatu mikołowskiego i nie tylko. 24 października br. licznie stawili się w MDK Łaziska Górne by wziąć udział w kolejnym już z rzędu pokazie zdjęć i filmów górskich z wypraw mieszkańców naszego miasta.

O Swoich górskich przygodach opowiedzieli:
Tomek Bzdura - rowerem przez Alpy
Hania Borkowska - treking w Nepalu
Andrzej Rygulski i przyjaciele - Gran Paradiso 2007
oraz
Łaziska Grupa Górska - Mont Blanc 2008 - dwa podejścia marzec i czerwiec 2008



Po pokazie wśród obecnych zostały rozlosowane liczne nagrody ufundowane przez naszych sponsorów.
Nie mniej jednak najważniejszym punktem pokazu była licytacja czekana, z której fundusze zostały przekazane na Dom Dziecka w Orzeszu.

Dziękujemy wszystkim za przybycie!!!

Poniżej krótka migawka z tego co się działo:








15 października, 2008

SLAJDY!!!!

Serdecznie zapraszamy na pokaz slajdów 24 pazdziernika,to jest najbliższy piątek o 19:00 w MDK Łaziska Górne.

Program pokazu;

Tomek Bzdura - rowerem przez Alpy
Hania Borkowska - Nepal
Andrzej Rygulski i przyjaciele - Gran Paradiso

Łaziska Grupa Górska -(my)- Mount Blanc 2008 --dwa podejścia marzec-czerwiec 2008 (film i zdjęcia)

Bilety: 3zł

Bilety biorą udział w losowaniu nagród ...

-kolacja dla dwóch osób w restauracji caro
-koszulki górskie
-sprzęt górski
-karnety na solarium, bilard
-nagrody niespodzianki

Na pokazie licytacja czekana(był z nami na wszystkich wyprawach, czekan wyprawowy ekip Jerzego Kukuczki w Himalaje), na rzecz domu dziecka w Orzeszu

After Party -Fraktal i Taj Machal

03 lipca, 2008

Mont Blanc (4810 m n.p.m.) zdobyty !!!

Dnia 25 czerwca 2008 roku Łaziska Grupa Górska w składzie: Sławek Kaźmierczak, Michał Słowioczek, Dawid Sobota o godzinie 8:34 stanęła na szczycie Dachu Europy - Mont Blanc (4810 m n.p.m.).
Krótka relacja z wyprawy:
Wspinaczkę rozpoczynamy w miejscowości Les Houches. W poniedziałek 23 czerwca, docieramy skalną granią trudnością porównywalną do wejścia na Rysy, na wysokość 3160m n.p.m. do Tete Rousse, gdzie na śnieżnym plateau lodowca rozkładamy obóz.
Następnego dnia pokonujemy jeden z najtrudniejszych odcinków drogi - kuluar Rolling Stones, czyli spadających kamieni, gdzie co chwilę schodzą śnieżne i kamieniste lawiny. Po ciężkiej wspinaczce w skale i śniegu docieramu do schroniska Gouter 3817m n.p.m. Po 3-godzinnej przerwie na aklimatyzację tego samego dnia docieramy do metalowego schronu Vallot znajdującego się na wysokości 4360m n.p.m. Ból głowy nie daje nam spać, w dodatku strasznie wieje.
O około 4 rano, 25 czerwca, wyruszamy do ataku szczytowego. W trudnym wysokogórskim terenie, przywiązani liną, pokonujemy szczeliny, seraki i nawisy śnieżne. Ciężko złapać oddech. O 8:34 stajemy na szczycie. W tym czasie szczyt zdobywają wyprawy francuskie i turecka. Robimy sobie zdjęcia z flagami, łzy szczęścia, mamy świadomość, że wyżej w Europie wspiąć się nie można! Zaczynamy schodzić. Ostatkiem sił po 14-godzinnym zejściu jesteśmy na wysokości 2700m n.p.m. w tzw. domku leśnika - Baraque Forestiere.
Najtrudniejszym momentem zejścia było pokonanie kuluaru w godzinach popołudniowych - wisieliśmy 2 godziny przywiązani do skały w oczekiwaniu aż ustaną lawiny schodzące co 2-3 minuty. Był to dla nas ciężki, długi dzień.
26 wieczorem szczęśliwie dostaliśmy się do obozu w Les Houches. Spełniliśmy swoje marzenia i wzbogaciliśmy się o kolejne doświadczenia.
"Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym" - to nasze motto.

W wyprawie do Francji uczestniczył także łaziszczanin - zapalony rowerzysta Tomek Bzdura. W ciągu 4 dni przejechał w terenie górskim, w dolinie Chamonix, 170km. Między innymi na przełęcz Col de Voza (1650m n.p.m.), Col de la Forclaz (1533 m), szczyty: Le Prarion (1860 m) i Mont la Chant (2155 m).

Po wakacjach zapraszamy na pokaz slajdów, a póki co zapraszamy do obejrzenia GALERII z wyjazdu!!!
Życzymy miłego oglądania.


Mont Blanc 2008



Patronat honorowy nad wyprawą objęły Władze Miasta Łaziska Górne oraz Starostwo Powiatowe w Mikołowie. Ze strony mediów o wsparcie zadbały: Gazeta Łaziska oraz pismo akademickie Kampus.

Najważniejsza jednak pomoc finansowa przyszła od sponsorów wyprawy. Sponsorami strategicznymi wyprawy były firmy „Cablelettra Poland” oraz „VAX-Centrum Obsługi Majątku”.

Sponsorzy strategiczni:
Cablelettra Poland
VAX-Centrum Obsługi Majątku

Sponsorzy główni:
FRAKTAL” Klub studencki - Mikołów
MARBUD” Firma budowlana – Łaziska Średnie
ExpresNet” Łaziska Górne
BOTOR POLSKA” Zakład kamieniarski – Łaziska Średnie
SZKÓŁKA KRZEWÓW OZDOBNYCH” – Łaziska Górne
DEXTER” Sklep Komputerowy – Łaziska Górne
ETRANS" - Łaziska Górne
LOK” Ośrodek Szkolenia Kierowców – Łaziska Górne
OREGANO” Pizzeria – Łaziska Średnie
KOTLARSTWO Jerzy Sombara” – Łaziska Dolne
MEBELPROJEKT” – Łaziska Średnie
ARMAC” Salon fryzjerski - Łaziska Górne
"Taj Mahal" Restauracja Łaziska Górne

Serdeczne podziękowania dla wszystkich ,którzy przyczynili sie do pomocy Łaziskiej Grupie Górskiej!

22 maja, 2008

AZS Mount Blanc Winter Expedition 2008

Relacja z wyprawy AZS Mount Blanc Winter Expedition 2008


Mont Blanc 2008


Pomysł zdobycia najwyższego szczytu Europy zimą pojawił się w maju 2007 po sukcesie Łaziskiej Grupy Górskiej na Grossglocknerze. Wtedy pod nazwą Crazy Climb Team, członkowie obecnej Łaziskiej Grupy Górskiej zdobyli najwyższy szczyt Austrii w paśmie Taurów Wysokich-Grossglockner(3798m n.p.m.). Po austriackim sukcesie, pojawił się pomysł projektu Mount Blanc Winter Expedition 2008. Ostateczna decyzja zapadła w styczniu 2008.
Termin, mimo niebezpieczeństwa czekającego na alpinistów w tym czasie, zapadł na marzec 2008, w czasie Świąt Wielkanocnych. Ruszyła machina przygotowań. Ustalono ostateczny skład ekipy wyprawy: Sławek Kaźmierczak (23 l, student górnictwa na P.Ś.), Michał Słowioczek (23l, student dziennikarstwa na U.Ś.), Dawid Sobota (22l, student geografii na U.Ś.), Dawid Szroborz (22l, student filologii polskiej na U.Ś.).

Po ustaleniu terminu i składu ekipy , na dwa miesiące przed wyjazdem Łaziska Grupa Górska weszła w fazę przyspieszonych przygotowań fizycznych i technicznych.

Na dwa miesiące przed wyjazdem, członkowie ŁGG zaczęli poszukiwać sponsorów, patronów honorowych i patronów medialnych. Główny patronat nad wyprawą wziął AZS UŚ KATOWICE. Patronat honorowy objęły Władze Miasta Łaziska Górne oraz Starostwo Powiatowe w Mikołowie. Ze strony mediów o wsparcie zadbały: Gazeta Łaziska oraz pismo akademickie Kampus.

Najważniejsza jednak pomoc finansowa przyszła od sponsorów wyprawy. Sponsorami strategicznymi wyprawy były firmy „Cablelettra Poland” oraz „VAX-Centrum Obsługi Majątku”. Bez pomocy wspaniałych właścicieli obu firm wyprawa nie odbyłaby się.

Sponsorzy strategiczni:
Cablelettra Poland
VAX-Centrum Obsługi Majątku

Sponsorzy główni:
FRAKTAL” Klub studencki - Mikołów
MARBUD” Firma budowlana – Łaziska Średnie
ExpresNet” Łaziska Górne
BOTOR POLSKA” Zakład kamieniarski – Łaziska Średnie
SZKÓŁKA KRZEWÓW OZDOBNYCH” – Łaziska Górne
DEXTER” Sklep Komputerowy – Łaziska Górne
ETRANS" - Łaziska Górne
LOK” Ośrodek Szkolenia Kierowców – Łaziska Górne
OREGANO” Pizzeria – Łaziska Średnie
KOTLARSTWO Jerzy Sombara” – Łaziska Dolne
MEBELPROJEKT” – Łaziska Średnie
ARMAC” Salon fryzjerski - Łaziska Górne
"Taj Mahal" Restauracja Łaziska Górne

Na koniec DUŻE PODZIĘKOWANIA dla ludzi bez których pomocy ta wyprawa na pewno nie doszła by do skutku. Dziękujemy serdecznie BASI I OLKOWI, właścicielom samochodu wyprawy. Jesteście wielcy!!!


Serdeczne podziękowania dla wszystkich ,którzy przyczynili sie do pomocy Łaziskiej Grupie Górskiej!

Po korzystnym zakończeniu okresu przygotowań przyszedł dzień wyjazdu.

Dzień pierwszy 18.03.2008-wtorek
Wyjazd z Łazisk Górnych. Pełna mobilizacja. Pożegnania z rodziną.

Dzień drugi 19.03.2008-środa

Po pokonaniu trasy Łaziska Górne - Katowice - Wrocław - Drezno - Norymberga -Strasbourg - Bern - Chamonix (ok.1500km) członkowie ŁGG docierają do stolicy Alp – Chamonix. Dzień mija na zakładaniu obozu pierwszego, w lesie na peryferiach Chamonix. Pogoda w dolinach alpejskich iście wiosenna. Pierwsze trekingi aklimatyzacyjne.

Dzień trzeci 20.03.2008-czwartek

Pobudka o 5 rano. Pogoda idealna-błękitne niebo. Pierwsza poważna aklimatyzacja przed atakiem szczytowym na Aiquille du Midi(3842). Forma na wysokości niecałych 4tyś. metrów zgodna z oczekiwaniami. Około dziesięciu godzin wspinaczki i długotrwały treking aklimatyzacyjny, przy idealnej pogodzie na tak dużej wysokości rokuje powodzenie wyprawy. Temperatury w granicach –25 do –30 stopni C. Wieczorem powrót do obozu pierwszego. Następnego dnia atak…

Dzień czwarty 21.03.2008-piątek

Ogromne opady śniegu. Ciężko wydostać się z namiotów. Aura nie pozwala na jakiekolwiek działania w terenie górskim. Zagrożenie lawinowe rośnie z każdą godziną... a przecież była już wiosna. Pozostaje zwiedzanie Chamonix - najsłynnniejszego kurortu turystyczno-narciarskiego w Europie.

Dzień piąty 22.03.2008-sobota

Mimo 4 stopnia zagrożenia lawinowego zapada decyzja o wyjściu w góry. Idąc drogą klasyczną z miejscowości Les Houches docieramy do wysokości ok.2350m, gdzie zakładamy obóz drugi. Pogoda jest coraz gorsza, gęste opady śniegu, rosnący na sile wiatr, temperatury rzędu –30 stopni. W miejscu założenia obozu, nie jest możliwa wspinaczka w górę, gdyż zapadamy się w śnieg po szyję.

Dzień szósty 23.03.2008-niedziela

Niedziela wielkanocna. Wstawanie na tej wysokości w ogromnym mrozie odbiega od tradycyjnej wielkanocne pobudki, gdzie czeka na nas stół suto zastawiony jedzeniem. Chęć zjedzenia symbolicznego jajka, szybko mija, kiedy ugotowana potrawa w menażce, zaraz zamarza. Śnieg głośno skrzypi pod nogami. Warunki jak i prognozy nie napawają optymizmem. Decyzja o odwrocie. Likwidacja obozów. Zejście do Les Houches.
Tego samego dnia lądujemy w Szwajcarii oddalonej 200km od Chamonix. W uroczej miejscowości Zermatt u podnóża Matterhorna zakładamy obóz.

Dzień siódmy 24.03.2008- poniedziałek
Niepowodzenie na najwyższym szczycie Europy, wzmaga w nas pokonanie bariery 4 tyś metrów. Celem jest Breithorn(4164).Po ciężkiej wspinaczce lodowcem, pokonaniu licznych szczelin śnieżnych i niebezpieczeństw docieramy na Klein Matterhorn(3883). Tam założenie obozu drugiego.

Dzień ósmy 25.03.2008-wtorek

Atak szczytowy na Breithorn. Pokonując lodowiec, przy samej kopule szczytowej na wysokości 4100 m, mając ledwo 60 m do szczytu, musimy zawrócić. Warunki wcześniej dobre, zmieniają się w koszmarny huragan. Widoczność spada do metra, a temperatura odczuwalna w granicach –45 stopni. Po drodze ma miejsce wypadek, Dawid wpada do szczeliny. Akcja asekuracyjna na szczęście przebiega pomyślnie. Zakończeniu akcji górskiej towarzyszą poważne odmrożenia twarzy.

Dzień dziewiąty 26.03.2008- środa

Powrót do obozu pierwszego. Pogoda piękna. Na horyzoncie cały czas góra idealna – Matterhorn. Ostatnie przepakowania, leczenie ran na twarzach i powrót. Nie udało się po raz drugi na tej wyprawie, znów plany popsuła pogoda.


Dzień dziesiąty 27.03.2008- czwartek
Po pokonaniu 1500km bezpieczny powrót do domu, tą samą drogą.

16 marca, 2008

Tatry marzec 2008


aklimatyzacja, test sprzętu, pokora wobec gór...

04 stycznia, 2008

CCT Mont Blanc 2008 - przygotowań czas...

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można."



Pozostało jeszcze parę miesięcy, ale już teraz wiemy, że z każdą chwilą będziemy bliżej upragnionego szczytu - Dachu Europy - Mont Blanc (4806 m n.p.m.).
Czas kompletowania sprzętu, szukania sponsorów, przekonywania rodziny że nic się nie stanie... Jedno jest pewne - na pewno warto!

Nasza grupa chętnie podejmuje współpracę z firmami i osobami fizycznymi, które są związane z naszą działalnością i nie tylko.

Firmom produkujących sprzęt i wyroby które mogą być w jakikolwiek sposób użytkowane podczas wyprawy, proponujemy:

W trakcie wyprawy:

* przetestowanie sprzętu sponsora w trudnych warunkach górskich
* dokumentację wyjazdu na rzecz sponsora w postaci: relacji, zdjęć, nagrań video
* wykonanie specjalnie dla sponsora sesji zdjęciowej (lub jego produktów)

Po wyprawie:

* organizację spotkań i slajdowisk (w firmie, szkoły, domy kultury, kluby)
* realizacja wystawy zdjęć, projekcje filmu
* artykuły, publikacje
* udział w imprezach targowych i promocyjnych sponsora
*inne formy współpracy mające na celu promowanie sponsora poprzez naszą działalność

Dla firm chcących wesprzeć naszą działalność możemy zaoferować:

1. dostarczenie profesjonalnych materiałów fotograficznych z logo sponsora z naszych wypraw mogące służyć do budowania marki, poligrafii i innych celów reklamowo-marketingowych.
2. promocję sponsora w mediach które objęły naszą wyprawę patronatem
3. promocję sponsora na naszej stronie internetowej
4. umieszczenie na naszej stronie logo sponsora, informacji o nim, linku do witryny internetowej sponsora
5. umieszczenie nazwy firmy w oficjalnej nazwie wyprawy
6. prelekcje dla firmy sponsora ze wspieranych przez niego wypraw

Powyższa lista nie wyczerpuje w żaden sposób możliwości współpracy, jesteśmy otwarci na wszelkie inne propozycje.

Zainteresowanych prosimy o kontakt: SlawekKazmierczak@gmail.com

"Góry, chociaż są niezmienne, to ich smak dla każdego z nas jest inny.
I to jest najpiękniejsze."

Poniżej film z naszej wyprawy na najwyższy szczyt Austrii - Grossglockner 2007